piątek, 2 listopada 2012

co by było gdyby...

Jestem marzycielką. Marzę o cudownej przyszłości, o założeniu rodziny. W wolnych chwilach lubię pisać. Na koncie mam parę opowiadań. Dość dużo przeżyłam w moim (nie zawsze kolorowym), krótkim życiu. Mam zamiłowanie do opowiadań miłosnych, lecz to nie będzie tak przewidywalne jak inne.
Bohaterką jest kilkunastoletnia Amanda, która przeprowadza się z Amsterdamu do Bostonu, zmienia szkołę oraz znajomych.Tam zaznaje licznych sukcesów, jak i porażek życiowych. Kiedy dostanie to, czego chciała, wszystko zacznie się świadomie psuć przez jej własną głupotę.
Poniekąd oparte jest to na mojej historii, ale w małym stopniu.
Mam nadzieję, iż znajdę wytrwałych czytelników. Na razie nie zdradzam nic o sobie.
Życzę miłego pobytu na moim blogu.

Oto wyobrażenia moich postaci:


Amanda, 16 lat.
Elisabeth, 17 lat
Hilary, 18 lat
Susan, 16 lat
Monica, 17 lat
Tom, 17 lat
Michael, 16 lat


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz